Wczoraj rozpoczęły się testy alfa dodatku Dragonflight do World of Warcraft, a wraz z nimi pojawiły się pierwsze opinie na jego temat. Choć nie brakuje pozytywnych komentarzy na temat zmian, które wprowadza rozszerzenie, to gracze martwią się, że Blizzard może się nie wyrobić z premierą w tym roku.
Ci, którzy dostali możliwość wcześniejszego sprawdzenia
Dragonflight, poinformowani zostali o tym za pomocą maila. Aktualnie wśród wybrańców znajdują się jedynie weterani
WoW-a (np. Asmongold, który już wrzuca materiały dotyczące dodatku), prasa czy też właściciele stron fanowskich.
Wśród społeczności
WoW-a da się zauważyć, że sporo osób
„przełamuje błędne koło” i jest raczej sceptycznie nastawiona do dodatku. Komentarze odnoszą się do tego, jak wygląda alfa (chociaż od takiej wersji nie powinno się oczekiwać wiele), tego, co się w niej znalazło, jak i czasu, który pozostał deweloperom na wypuszczenie gry.
Mimo że gracze nie są przekonani co do punktualnej premiery
Dragonflight, to
Blizzard jest pewny swego. Twórcy twierdzą, że mają pięć miesięcy na doszlifowanie alfy i wprowadzenie zmian opartych na feedbacku.
Chcemy również skupić się na opiniach, które otrzymujemy, zamiast mieć alfę, która jest mało zaludniona i odwiedzana. W trakcie trwania alfa testów będziemy mieli tygodnie/weekendy, w których dany zone czy dungeon będzie w centrum uwagi itd. Uważamy, że w ten sposób możemy uzyskać więcej informacji zwrotnych, zaoferować lepsze doświadczenia dla naszych testerów i dać im więcej przestrzeni na sprawdzenie nowych rzeczy – Ion Hazzikostas, Game Director
WoW-a.
Hazzikostas stwierdził też, że
Dragonflight utrzyma „tradycję”, według której dodatki pojawiały się co dwa lata (
Battle for Azeroth – 2018,
Shadowlands – 2020). Co więcej, zaznaczył również, że prace nad tegorocznym dodatkiem rozpoczęto jeszcze przed
Shadowlands, zatem o rozwój dodatku nie mamy co się martwić.
Rozumiem, że patrząc wyłącznie na timeliny alfy i bety, tak może się tak wydawać. Ale jeśli cofniesz się o krok i zapytasz: czy dwa lata po ostatnim dodatku to zbyt wcześnie na kolejne? Cóż, nie, to jest zgodne z pewnym historycznym precedensem.
Wobec niepewności graczy i pozytywnie nastawionych deweloperów nie pozostaje nic, tylko obserwować, czyja racja okaże się „najmojsza” pod koniec tego roku. Niemniej sytuacja wydaje się jeszcze bardziej napięta z każdym kolejnym zapewnieniem
Blizzarda na temat punktualności premiery.
Źródło:
"mokosh" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2022-07-15 14:05:23
|
|